środa, 5 września 2012

Dwa plusy

z zapakowania się pod kołdrę w ciągu dnia
to
1. bieżąca dostawa gorącej herbaty z imbirem na żądanie:-)
2. zestaw lektur - prawdopodobnie nieosiągalny w dawce ułożonej do zapodania
w obecnym stanie dreszczowym, ale.. cieszący oko jednak i na wyciągnięcie ręki:-)


niestety wobec ww powyższych udaje się głównie ... zasnąć:-)

2 komentarze:

  1. Ciekawe tytuły. :) Kiedy przeczytasz, podziel się wrażeniami!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kuszący ten klimacik czarno-biały... nawet w obliczu choroby...
    Wychylam za zdrowie Twe kubas winnego grzańca, grzańca ku zdrowotności!:)

    OdpowiedzUsuń