w dodatku odnoszącej się do jednego z moich ulubionych seriali
ale jestem również
z refleksją po obejrzeniu filmu "Więźniowie konsumpcji" taką, która przyjemność obu dzieł psuje, gdyż
mimo,
że świat amerykańskich agencji reklamowych lat 60 tych XX wieku
opisanych w książce i przedstawionych w serialu jest niesamowicie
urzekająco pokazany,
to
ten właśnie świat jest również współodpowiedzialny za obecny priorytet
wszechogarniającej konsumpcji, zalewającej nas, i niszczącej, że się tak
bez sensu wyrażę, życie uczuciowe (bo już dawno się zaczęłam złościć na
to, że reklama zawłaszcza hasłami sprawy, które powinny być od niej
wolne) jak i po prostu środowisko.
żyję zatem w Mad świecie, i sama czuję się Mad!:-)
uczestnicząc
w tym wszystkim i nie protestując aktywnie, tylko się umiejętnie
bardziej lub mniej dostosowując i próbując zachować jakiś dystans wobec
tego.
a
teza ww filmu, posługującego się w wyjaśnianiu fenomenu konsumpcji
psychologią ewolucyjną, była taka, że tak już mamy, jako homo sapiens,
że będziemy wykorzystywać zasoby ziemi, aż się skończą...
gdyż
konsumpcjonizm - nie chodzi o to, że nas zniewolił, omamił, tylko
doskonale trafił i trafia nadal obietnicami (choć złudnymi) w możliwość
wypełnienia egzystencjalnej pustki, którą jako jedyne zwierzęta, różniąc
się od innych głównie świadomością, mamy, po tym, jak zaspokoimy nasze
ewolucyjne potrzeby podstawowe - zdobycie pożywienia, bezpieczeństwo i
reprodukcję.
część z nich
zaspokoiliśmy dzięki paru rewolucjom - pierwszej rolniczej, drugiej
technologicznej, a teraz dzięki rewolucji marketingowej jesteśmy jeszcze
bardziej oddaleni od natury i od siebie samych i bliskich, gdyż
zdobywanie przedmiotów stało się ludzką identyfikacją i zaspokajaniem
potrzeb, tych, których się nawet nie rozpoznaje...bo rozwiązania są
podane na tacy - najprościej i trafiają dzięki znakomitym specom od
odnajdowania tych dziur i umiejętnym przekazom w same serca tych
dziur..:
dążenie do
prestiżu, do zapewnienia sobie i najbliższym najlepszego poziomu życia
staje się priorytetem, najważniejszym zadaniem, a na plan dalszy schodzą
sprawy dużo większej wagi..
z tezą tą się zgadzam, i choć tego ogólnego trendu nie wyznaję, zewsząd mnie to otacza, i tym również żyję i tkwię.
............................................................................................................
MARK TWAIN
"Świat jest dziwnym miejscem, miejscem niezwykłym i interesującym.
Wszyscy ludzie są obłąkani, wszystkie inne zwierzęta są obłąkane,
ziemia
jest obłąkana,
nawet przyroda jest obłąkana."
"Cywilizacja to niekończący się ciąg potrzeb, których nie potrzebujemy."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz