środa, 11 lipca 2012

Nadal szukam



miejsca/
pomysłu
na wykorzystanie urlopu
(i innych inspiracji/wrażeń też)


jeszcze się nie poddałam:-)
choć w tym roku jest dziwnie trudno...
a wydawałaby się to prostą sprawą (i zazwyczaj bywało) -
znaleźć miłe miejsce nad jeziorem na spędzenie paru dni
w określonym czasie letnim
(bo we wrześniu to można już na przykład wszystko - wszędzie i promocyjnie nawet:-))
jednak się dowiedziałam, że sporo miłych cenowo i wzrokowo miejsc rezerwuje się w styczniu oraz lutym..
to przeszło wszelkie moje pojęcie:-))


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz