Zupa z pieczonych warzyw i pyszny sos za jednym zamachem

Zainspirowana przepisem lo

robię zupę z pieczonych warzyw w rzymskim garnku wykorzystując przed weekendowymi zakupami resztki warzyw z lodówki.
Zupa wychodzi genialna + jest jeszcze bazą do zrobienia sosu do spaghetti. 

Polecam i dziękuję przy okazji lo za inspirację!

Pieczenie warzyw to moja druga faza w tym miesiącu:-) po zrobieniu w ciągu tygodnia 15 słoików śliwkowych powideł:-)
i stwierdzam z pełnym przekonaniem, że pieczone warzywa w rzymskim garnku są świetną metodą na przygotowanie gotowych sosów do obiadu - do pieczeni i makaronów..
i zamierzam pobawić się znów w przetwórstwo:-)
Dziś robię trzeci sos, choć na razie zamieszczam tylko pierwszy przepis na zupę/sos:

z:

4 pomidorów
2 cebul
4 ząbków czosnku
2 papryk
2 marchewek
1 pora
1 papryczki chili
oliwa z oliwek
sól, pieprz, papryka

wykonanie:
Warzywa pokrojone w grubą kostkę wstawiam do rzymskiego garnka, polewam oliwą i posypuję przyprawami (garnek musi być namoczony w wodzie przez 15 minut) i do zimnego piekarnika - ustawiam temperaturę 200 stopni. Czas pieczenia zależy od piekarnika - w moim wszystko się piecze dłużej, ale normalnie warzywa powinny piec się około godziny. Następnie wszystko należy zmielić, ewentualnie dodać wodę lub bulion oraz przyprawy do smaku. Można podawać od razu lub zrobić ze zmielonych warzyw sos - pasteryzować w słoikach.